wtorek, 5 maja 2015

PEDICURE w salonie kosmetycznym ! Na co zwracać uwagę? Higiena, wykonanie, narzędzia ... Największe zbrodnie salonów kosmetycznych cz. II .

Kochani dzisiaj II część : 
"Największe zbrodnie salonów kosmetycznych" 

Wiecie już, że po latach pracy w zawodzie jestem uczulona na wszelkie przekręty, które mają miejsce w branży BEAUTY


Niestety najczęściej przyczyną tych zaniedbań, celowych praktyk jest zwyczajne skąpstwo właścicieli i chęć jak największego zysku!!
ZNAM TEN BIZNES od NAJNIŻSZEGO pionka, wykwalifikowanego pracownika, dyplomowanego kosmetologa, 
a także osobę parającą się zarządzaniem w takich miejscach. 

Niestety właściciele często kosztem zwyczajnie kilku groszy, 
naginają normy!


  • Tak, zaczynamy od zabiegów, które są najbardziej popularne.
    W części pierwszej był to temat PAZNOKCI, a dokładniej problemu suchych paznokci, hybryd, tytanu, żelu...
    Link tutaj: [KLIK!]



Dzisiaj demaskujemy drugie....
Kolejne NAJCZARNIEJSZE Z CZARNYCH PRZESTĘPSTW.
(Przy okazji zachęcam do przeczytania postu: UWAŻAJ NA FISH PEDICURE !!!)


PEDICURE i warunki jego wykonywania...




DLACZEGO Pedicure? 
A no między innymi dlatego, że dla mnie zabiegu PEDICURE (klepany w salonach nawet na kolanie) jest jednym z zabiegów, który wymaga bardzo dużej czystości, wręcz sterylności!


Zawsze zastanawiałam się jak można włożyć nogi do "masażera" w nail-barach..Tak wiem! 
Wszyscy to robią...

źródło zdjęcia
[Powyżej piękne zdjęcie reklamujące ekskluzywny salon - gdzieś tam na świecie... 
A ja się zapytam GDZIE DO CHOLERY pani wykonująca zabieg ma RĘKAWICZKI?!]

***

Osobiście prawie od początku obrałam inną ścieżkę...
Może nie tak piękną i efektowną jak ekskluzywny masażer do stóp, 
ale do zabiegów używałam ładnej misy, która była wyścielona: 

  • JEDNORAZOWYM WORKIEM DO PEDICURE!!
Nie ma super-ekskluzywnego wyglądu, ale dają pewność!
Że nikt przede mną NIE MOCZYŁ ŁAP w misce, a pani wykonująca zabieg może źle umyła, wydezynfekowała, albo dawno nie zmieniała płynów do dezynfekcji (tak należy to robić w miarę często, 
ponieważ bakterie i wirusy uodparniają się.
Dlatego dobrze stosować rotację wśród tych specyfików i używać naprzemiennie).


Dodatkowo w miarę możliwości miejsca pracy narzędzia były sterylnie zapakowane - woreczek z przyrządami był otwierany dopiero w obecności klientki.

Kolejna rzecz:
  • TARKI do stóp - tylko i wyłącznie JEDNORAZOWE!!!
[Stosowałam nawet dla znajomych, którzy przychodzili do mnie do domu!!!]
Wiem, wiem - mało gdzie takie spotykacie zapewne...
Zastanowicie się pewno dlaczego?
No tak - jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze...
Koszt takiej tarki - jednokrotnego użytku - to około 4-5zł...

Dlatego, aby nic się nie marnowało - zawsze pytałam czy dana osoba chce sobie ją zabrać do domu, bo mogła posłużyć jeszcze naprawdę kilka razy, a nawet kilkanaście!

Szczerze? Ani jedna osoba nie odmówiła :) 





  • FREZY - jednokrotnego użytku i do kosza!!!


Tak wiem, że dla wielu osób pracujących w salonach, lub klientów może to być szokiem, ale spotkałam pewną panią właścicielkę, która na wstępie zastrzegła, że u niej panują takie zasady, że wszystko ma się "zużyć"... W tym wypadku miała na myśli zużyć kapturek, aż się rozpadnie... Na 2,3,4 klientach - nieważne ... Ma być wyeksploatowany do granic możliwości...
Zwracajcie na to uwagę Kochani, Bo nie wierzę, że to był jeden jedyny przypadek... :(
  • Patyczki, aplikatory, sondy...

Wiem, że "kopytko" metalowe ładnie wygląda... No właśnie jeśli już kopytko - to powinno być ze stali chirurgicznej, lub innego materiału, który możemy sterylizować w autoklawie...
Autoklawy i salony kosmetyczne - to zupełnie odrębny temat... Zakładam, że może ma je 10-15% takich miejsc....
Dlatego myślę, że warto czasami wybrać jednorazowy drewniany patyczek.
Nie ma super ekskluzywnego wyglądu, ale przynajmniej mamy pewność, że nie był u nikogo innego "pod pazurami" i nie musimy się obawiać, czy oby został dobrze wysterylizowany!
Czasami "przyrząd" za 10gr -30gr to naprawdę bezpieczny wybór ;)


Myślę, że piękne wnętrza salonów, instytutów to nie wszystko. Zwracajcie uwagę na te rzeczy, bo to naprawdę ważne.
Wiem, że dla wielu z Was będzie to zwyczajnie dziwne, że niektórzy robią takie rzeczy, ale naprawdę miejcie się na baczności!
Dlatego czasami lepiej być drewniaczkiem i zainwestować dosłownie kilka złotych do każdego zabiegu, aby przyrządy były jednorazowe :)

*Oczywiście jest masa miejsc, które posiadają autoklawy, bądź podpisane umowy z innymi jednostkami, które dysponują takim sprzętem, aby sterylizować! narzędzia w tym urządzeniu.
Również zdecydowana większość osób z mojego zawodu podchodzi do tego jak ja- przede wszystkim czystość, higiena, sterylność!
Ale napisałam ten post, aby przestrzec Was przed tą "mniejszością" i 'dorobkiewiczami za wszelką cenę' :) 




Jeśli natomiast same macie jakieś doświadczenia, spostrzeżenia co jest, lub może być podczas tego zabiegu NIE TAK - to piszcie pod postem, lub jak zwykle na facebooku na
FASHION LOVE PASSION

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz