wtorek, 8 września 2015

Krem z Kwasem Migdałowym - przebarwienia zmarszczki trądzik - BANDI

- "Pani Asiu, jaki krem by mi pani doradziła?"
Kiedy jesteś kosmetologiem - słyszysz to pytanie codziennie, kilka razy dziennie.

-"Aśka! Kremu dobrego potrzebuję" - krzyczy jedna za drugą Koleżanka przez telefon :D

Możecie się śmiać - ale dobranie odpowiedniego kremu wcale nie jest łatwe!
Dla mnie jest cięższe wręcz niż doradzenie podkładu...




Bo jaki jest idealny krem dla mnie?
Nie przetłuszcza, nie zapycha, nie powoduje "ścinania" się podkładu, pudru-a wręcz znacznie wydłuża jego trwałość i pięknie zespaja kosmetyk kolorowy z naszą cerą, a dodatkowo sprawia, że ujścia gruczołów łojowych (pory) znacznie się zwężają.
Czego jeszcze wymagam od kremu?
Liftingu i napięcia ! :D
Tak jest - zwłaszcza pod makijaż - kiedy potrzebuję fajnego efektu ...

Co do liftingu - wypróbowałam wszelkie kremy - nawet te +60 z fitohormonami, sojami, wszelkimi rzekomo-cudownymi środkami, które oczywiście zamknięte są w innych cząsteczkach, których niby zadaniem jest przemycenie tych "drogocennych" składników w głąb skóry...

Skoro nie poczułam nawet minimalnego napięcia na mojej  skórze - to co powie Pani po 70-tce? 


Dlatego odwiecznie wierzę w kwasy.
We wszelkiej formie !
Nawet swoją pracę licencjacką napisałam na temat złuszczań, a dużą jej część poświęciłam właśnie kwasom.

Wybór wśród tych związków jest szalenie szeroki !
- Tak... Właśnie się tutaj mocno hamuję, bo zaraz wysmarowałabym epopeję na ten temat ;)

Przejdę do rzeczy !

Jeden z moich ulubionych kwasów - jak dla mnie najbezpieczniejsza wersja ;)

KWAS MIGDAŁOWY  – występuje w gorzkich migdałach, pestkach wiśni i brzoskwini. Spośród kwasów AHA jest tym o najlepszych właściwościach przeciwbakteryjnych. Dzięki budowie cząsteczki posiada specyficzne możliwości terapeutyczne.
Kwas migdałowy jest moim faworytem i używam go przez cały rok. Działa powoli, dlatego też nie ma problemu z jego aplikacją (jeśli ktoś nie ma doświadczenia).
Co istotne zapobiega powstawaniu przebarwień, nie ma obawy, że po ekspozycji na słońce pojawią się nam plamy pigmentacyjne, wręcz jest wskazany, aby chronić!
 
Po serii np. mikrodermabrazji, warto aplikować ten kwas raz w miesiącu, a efekt zabiegu zostanie wydłużony. 
Złuszczanie po kwasie jest bardzo delikatne, czasami wręcz niewidoczne. Skóra jest odmłodzona, świeża, promienna, wygładzona,  zmniejsza się łojotok, a pory są widocznie obkurczone.
- To ogólnie o MIGDALE, bo można by pisać w nieskończoność...

I teraz najważniejsze !

TEN KREM ! 


Właśnie
 - BANDI - 
Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami 


Nawilżający krem o działaniu złuszczająco – biostymulującym. Siła kwasów bez podrażnień!

- Krem właściwie dla każdego typu cery! 

  • delikatnie usuwa nagromadzone, martwe komórki warstwy rogowej
  • oczyszcza i zwęża rozszerzone pory oraz ogranicza błyszczenie skóry
  • łagodzi objawy aktywnego trądziku
  • głęboko i długotrwale nawilża



Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami jest preparatek, który w dość krótkim czasie przynosi skórze wiele korzyści.
i Codzienne stosowanie kremu ułatwia również intensywne przenikanie innych substancji aktywnych zawartych w kosmetykach pielęgnacyjnych.

Efektem w postaci odświeżenia skóry i poprawy jej kolorytu są widoczne już po pierwszej aplikacji . Efektem regularnego stosowania kosmetyku jest:

  • wyraźnie odczuwalny wzrost nawilżenia skóry
  • zmniejszenie rumienia
  • widoczne wygładzenie skóry i spłycenie drobnych zmarszczek
  • rozjaśnienie przebarwień posłonecznych 
  • oczyszczenie skóry z zaskórników, hamowanie powstawania zmian trądzikowych i blizn
  • normalizacja pracy gruczołów łojowych
  



Tak jest ! Jest to mój ulubiony krem, który polecam bez wahania !
Teraz moje ŁOPATOLOGICZNE podsumowanie ! ;)

Zamiast kupowania kolejnego cudownego kremu przeciwzmarszczkowego - wypróbuj TEN !
Kwas migdałowy wnika w naskórek i powoduje pobudzanie FIBROBLASTÓW, które są odpowiedzialne za kolagen i elastynę ! Komórki te dostają "kopa" i zaczynają pracować na zwiększonych obrotach.

Masz przebarwienia posłoneczne, nierówny koloryt. Daruj sobie kremy z beta-karotenami, pietruszkami, witaminami C - których właściwie w kosmetykach nie ma ( są w C zwyczajnie ciężko "zatrzymać" ustabilizować ) itp... - Kwas migdałowy ogranicza tworzenie melaniny (barwnika) w skórze.

Rozszerzone ujścia gruczołów łojowych - pory- zmora !
Musiałam Wam to namalować w paintcie ;) Proszę się nie śmiać- ale mam nadzieję, że dzięki temu zrozumiecie o co chodzi ;) 
Migdał naprawdę dobrze daje radę, ponieważ stabilizuje pracę gruczołów, a dodatkowo nawilża skórę co z kolei nie powoduje zamykania się ujść (1) .
Wiele kremów nadmiernie wysusza i w efekcie mamy przesuszoną warstwę rogową, która hamuje naturalne procesy naszej skóry. (2)
(3) Powstaje stan zapalny i pryszcz ! ;) 




Ależ stworzyłam dzieło ;) Jednak mam nadzieję, że dzięki temu prostemu obrazkowi wiele osób zrozumie, iż błędem jest przesuszanie nadmierne naskórka - kiedy ma się problemy z wykwitami skórnymi. Bo właśnie wtedy problem się nasila, a my mamy efekt odwrotny od zamierzonego :(

Jeśli szukacie dobrego kremu - naprawdę warto wypróbować ten z BANDI !
Ja zaopatrzyłam Przyjaciółki i Koleżanki ostatnio i nawet zostało mi jeszcze - takie zapasy poczyniłam :) 
Również wykonuję na nim makijaże - dla mnie bomba i jeszcze nikt nie złożył zażalenia jakoby makijaż nie wytrzymał presji nocy ;) 









 rzęsy się w kadr wdarły ;)



Z czystym sumieniem polecam !
Oczywiście, że zdarzy się zawsze ktoś, komu nie będzie odpowiadał, ale warto wypróbować :)
Kobiety w ciąży - wstrzymujemy się - ciąża jak zawsze powiadam nie jest stanem patologicznym, ale to jednak są czynne substancje, które dość mocno przenikają wgłąb naszego naskórka.

Jeśli też ktoś jest na (przeklętych przeze mnie retinoidach) - nie należy używać.
Atopowe zapalenie skóry, uszkodzenia naskórka - rany, otarcia - również są przeciwwskazaniem :)


- Chciałam napisać zwiężle - już nawet powstrzymałam się z historią peelingów - począwszy od Egipcjan, przez Greckiego Krytona itd ... ;) Siarki, mocze, zsiadłe mleka sobie odpuściłam, a mimo wszystko... Nie wyszło krótko ! ;)

Mam nadzieję, że ktoś dotarł do końca i znalazł dla siebie jakąś pielęgnacyjną wskazówkę chociaż - na co zwracać uwagę, lub z czym sobie darować :)


1 komentarz:

  1. Jak kupować takie kosmetyki to tylko w sprawdzonych miejscach i od pewnych producentów. I do pielęgnacji twarzy, ciała ale i także do stref intymnych. Zobaczcie na żel https://massmedica.com/produkt/co2liftv-5/ z pomocą którego można zadbać o pielęgnację i nawilżenie narządów płciowych. I ten żel można stosować samodzielnie w domu, na stronie zobaczycie w jaki sposób.

    OdpowiedzUsuń